„O książkach, ludziach i sztuce” – Ryszard Kapuściński
Zbiór esejów, reportaży, recenzji, artykułów i innych typów tekstów, które powstały dawno i bardzo dawno temu, przy różnych okazjach, w różnych okolicznościach, w tym teksty odnalezione po 2007 r. w jego archiwum. Tytuł okazał się wyjątkowo dosłowny, bo „O książkach, ludziach i sztuce” zawiera działy: „O książkach. Przedmowy”, „O książkach. Recenzje i opinie”, „O ludziach”, „O fotografii”, „O filmie”, „O malarstwie i rysunku”. Na początku „Wstęp” Alicji Kapuścińskiej, w którym pisała o Ryszardzie jak o Bogu (On, Jego, Mu), co uważam za wysoce irytujące, ale na szczęście krótkie, a na końcu wykaz książek, posłowie, nota edytorska.
Mimowolnie autor daje lekcje młodym kolegom – trzeba czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Jedna z tajemnic dobrego, wybitnego dziennikarstwa kryje się w wielkim oczytaniu. W czytaniu nieustającym, systematycznym, niestrudzonym, rozległym. W lekturach nieznających przerwy ani końca. Bo zasób wiedzy o świecie stale się zwiększa, dziś zresztą bardziej niż kiedykolwiek, a nam nie wolno odstawać, opóźniać się, zostawać w tyle*. [Wprowadzenie Kapuścińskiego do książki Krzysztofa Mroziewicza, „Dziennikarz w globalnej wiosce”]
W „O książkach, ludziach i sztuce”, wśród mnóstwa innych, zawarte są teksty o książce Agaty Tuszyńskiej, „Kilka portretów z Polską w tle”, o książce Pawła Smoleńskiego, „Salon patriotów”, o książce Riccarda Orizia, „Zaginione białe plemiona: podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości”, o książce Janusza Rolickiego, „Kochana mamo, wyrób mi alibi”, teksty o Marianie Brandysie, Agnieszce Osieckiej, Jerzym Giedroyciu, Hannie Krall, o fotografie, Krzysztofie Gierałtowskim, jest recenzja z wystawy zdjęć World Press Photo ’96, jest o Chrisie Niedenthalu i jego albumie „Polska Rzeczpospolita Ludowa. Rekwizyty”, także o Andrzeju Dudzińskim i jego rysunkach…
Nie wszystkie opisane osoby mnie interesowały, nie wszystkie zdarzenia potrzebowałem poznać i zrozumieć, nie wszystkie tematy zgłębić (niektóre źle się zestarzały), ale – i tu kwestia zapewne najważniejsza – umiarkowane znaczenie ma to, o kim/o czym pisał Ryszard Kapuściński, bo cały czas chodzi o to, jak pisał. Jest to pisarstwo, będące znaczącą wartością samo w sobie, warsztat pisarski twórcy genialnego. Niektóre książki Janusza Głowackiego, zwłaszcza „Z głowy”, plasują się na tym samym poziomie; w nich też ważniejsza od fabuły jest sztuka pisania. To jednak oznacza, że „O książkach, ludziach i sztuce” nie każdemu czytelnikowi będzie się podobać.
---
* Ryszard Kapuściński, „O książkach, ludziach i sztuce”, wyd. Czytelnik, 2024, eBook.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz