„Czarna lista” – Brad Thor
Meszuge - moje lektury, niecodziennik i reszta świata
Meszuge (tu: pseudonim, nick) - zgodnie ze słownikiem wyrazów obcych, oznacza w języku jidysz wariata, człowieka niespełna rozumu, szaleńca. Najczęściej określenie to ma charakter pejoratywny, ale jednak nie zawsze, bo meszuge to czasem może być po prostu ekscentryczny dziwak, oryginał... Niecodziennik to autopamflet prywatny nie codziennie pisany, a „reszta świata” zawiera pojedyncze teksty o różnej tematyce.
czwartek, 25 maja 2023
Nowe technologie i spiski
poniedziałek, 15 maja 2023
Adolf Hitler przed aparatem
„Mój przyjaciel Hitler: Wspomnienia fotografa Hitlera” – Heinrich Hoffmann
piątek, 12 maja 2023
Ofiara wzbudza współczucie
„Studentka” – Gary Braver, Tess Gerritsen
niedziela, 7 maja 2023
Niedokończona gra w szachy
„Punkt Borkmanna” – Håkan Nesser
sobota, 29 kwietnia 2023
Brutalny świat nastolatków
„Ściana sekretów” – Tana French
środa, 19 kwietnia 2023
Poszukiwania prawdy trwają
„Tajemnica młodości i śmierci Jezusa” – Wacław Korabiewicz
wtorek, 18 kwietnia 2023
Rozum? A niby jaki rozum?!
„Klęska rozumu” – Marcin Król
środa, 12 kwietnia 2023
Polski historia jakoś nieznana
„Kłopoty pani Doroty” – Tadeusz Borowski
wtorek, 4 kwietnia 2023
Nauka: zbrodnia i wybawienie
„Wszystkie podłości nauki: Morderstwa, oszustwa i kradzieże popełniane przez naukowców” – Sam Kean
„Wszystkie podłości nauki” zakwalifikowane zostały do literatury popularno-naukowej. Choć nie mam żadnego powodu kwestionować przedstawionych w książce historii, to jednak uważam, że jest ona zdecydowanie bardziej popularna niż naukowa. To po prostu zbiór ciekawostek. Dzięki temu naprawdę łatwo się ją czyta. Momentami, jak opowiadania przygodowe, czasem z humorem, bywa że z obrzydzeniem, odrazą i wstrętem, ale najczęściej chyba z oburzeniem, że takie rzeczy mogły się dziać, a niektóre dzieją nadal. Jednego tylko nie jestem pewien, czy to rzeczywiście wszystkie podłości nauki.
Wiele osób ślepo zakłada, że ludzie mądrzejsi od nas są
bardziej oświeceni i moralni; rzecz w tym, że większość dowodów wskazuje na coś
przeciwnego, wielu mądrych ludzi zakłada bowiem, że uda im się uniknąć
schwytania*.