„Psychopata” – Keith Ablow
Kolega polecił mi tego autora. Wcześniej zupełnie go nie znałem ani o nim nie słyszałem. Postanowiłem przeczytać trzy książki Ablowa (lekarza i psychiatry sądowego) i tak trafiłem na jego „Architekta”, „Psychopatę” i „Przymus”.
Architekt” okazał się szóstym tomem cyklu Frank Clevenger, „Psychopata” to tom czwarty, a „Przymus”, który mam w planie na później, tom trzeci. Niechcący zacząłem czytać nie w kolejności chronologicznej, ale specjalnie to nie przeszkadza.
Głównym bohaterem powieści jest Frank Clevenger, wybitny psychiatra. W tym tomie FBI zwraca się do niego o pomoc w sprawie identyfikacji i ujęcia Autostradowego Zabójcy – psychopaty, który morduje przypadkowe osoby w całym kraju, ale zwykle przy autostradach.
Mordercą jest Jonah Wrens, również bardzo dobry, może nawet wyjątkowo utalentowany psychiatra, i jest to wiadome od samego początku. Zorientowałem się już, że w powieściach z tego cyku, Ablow nie proponuje czytelnikowi rozwikływania jakichś tajemnic i zgadywania, kto jest zabójcą. Podobnie jak w „Architekcie” jest to sprawa znana. Fabuła opiera się na specyficznym pojedynku dwóch zdolnych psychiatrów, bo w pewnym momencie Jonah Wrens rzuca wyzwanie Frankowi Clevengerowi; Frank miałby uzdrowić mordercę-psychopatę poprzez listy zamieszczone w „New York Timesie”.
W powieści jest też drugi wątek, prawie równie ważny, to problemy Clevengera z przybranym synem oraz… samym sobą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz