czwartek, 23 kwietnia 2009

Fantastyka niejasno...

„Upadek Hyperiona” – Dan Simmons


Jednym z głównych bohaterów jest cybryd (co to jest cybryd?!) z odtworzoną tożsamością Johna Keatsa. Z bliżej nieznanego powodu – pewnie dlatego, że to kolejny cybryd Keatsa – występuje on zwykle jako Joseph Severn, przyjaciel czy sekretarz poety.

Niezwykle ważnym elementem tej historii są megasfery, metasfery, data sfery i sfery osobliwości – cokolwiek to wszystko znaczy.

A tak w ogóle, to chodzi prawdopodobnie o spisek komputerów przeciw ludziom.

Szkoda, że wydawca nie wpadł na to, że może warto byłoby jakoś zasygnalizować, że książka jest tylko częścią jakiejś tam większej całości – niestety, w moim wydaniu* nie ma na ten temat ani słowa.

Opowieść czytana bez znajomości wcześniejszych lub późniejszych tomów jest umiarkowanie ciekawa, mało zrozumiała i dość ciężkawa – przynajmniej w kilku momentach.


* Dan Simmons „Upadek Hyperiona”, Wydawnictwo Mag 2008