„Umrzeć
próbując ratować” – Lee Child
Po historyjki Lee Childa z byłym
żandarmem, Jackiem Reacherem, w roli głównej, sięgam by odpocząć od książek
religijnych, psychologicznych i filozoficznych – nie jestem czytelnikiem tak
wyrobionym i co jakiś czas potrzebuję zwyczajnie odpocząć, rozerwać się. W tym
przypadku mam wątpliwości, czy przekarmiłem się Jackiem Reacherem, czy może ten tomik
jest naprawdę beznadziejny…
Jacka Reacher, były wojskowy, lat 37,
wolny, najwyraźniej niezależny finansowo, pewnego razu znajduje się w
niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie – próbując pomóc kobiecie
poruszającej się o kuli i wychodzącej z pralni, zostaje porwany wraz z nią. Następnie
przez kilkadziesiąt kartek jest wraz z nią wożony furgonetką po całej Ameryce
albo prawie, bo jazda trwa ponad pięćdziesiąt godzin.
Porwana kobieta okazuje się agentką FBI,
córką generała, szefa połączonych sztabów, chrześnicą prezydenta. A porywacze
starają się, jak to zwykle bywa z porywaczami, stworzyć nową, wolną Amerykę,
opartą na konstytucji i Biblii, wolną od kolorowych…
Wyjątkowo naiwna i nieprawdopodobna
historyjka, a dotrwałem do końca tylko dlatego, że Thomas Merton, którego mam
teraz czytać, jeszcze nie dotarł.
Książka występuje też pod tytułem "Uprowadzony".
Książka występuje też pod tytułem "Uprowadzony".
Definitely imagine that which you said. Your favourite justification seemed to be
OdpowiedzUsuńon the web the easiest thing to bear in mind of. I say to you,
I definitely get irked whilst people think about issues
that they just don't understand about. You managed to hit the nail upon the highest and
also defined out the entire thing without
having side-effects , other folks can take a signal.
Will likely be back to get more. Thank you
my page; seksowna bielizna na walentynki