Kołakowski
– „Mini wykłady o maxi sprawach” (seria druga)
O zabobonach.
Nad drzwiami swojego domu
Niels Bohr powiesił podkowę, bo to jakoby przynosi szczęście. Jeden z gości
zapytał zdziwiony:
- Czyżby pan, taki wielki
uczony, wierzył, że podkowa przynosi szczęście?
- Nie – odpowiedział Bohr –
Ale powiedziano mi, że podkowa przynosi szczęście także tym, którzy w to nie
wierzą.
Poza tą, uroczą zresztą, anegdotą nic
porywającego w eseju o zabobonach nie znalazłem. Ot, oczywiste sprawy. Zabobony
rodzą się i umierają, istnieją w określonym czasie i miejscu. Można je
rozpatrywać z wielu punktów widzenia i odniesienia. I to tyle.
Trochę się, przyznaję, zawiodłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz