„Testament” – Douglas Preston
Umierający na raka milioner, kolekcjoner dzieł sztuki i były rabuś grobów, wielki Maxwell Broadbent, postanawia wykorzystać nadchodzącą śmierć i wreszcie zmusić do działania oraz nauczyć czegoś ważnego swoich trzech synów, których uważa za permanentnych nieudaczników.
Broadbent senior wymyślił szatański plan: postanowił cały swój majątek, ulokowany w dziełach sztuki, ukryć w jakimś nieznanym grobowcu, który po jego śmierci stanie się także jego grobem. A synowie, jeśli chcą cokolwiek odziedziczyć, to mają sobie jakoś ten grobowiec odnaleźć.
Młodzi Broadbentowie mniej lub bardziej chętnie i z różnych powodów podejmują wyzwanie. Podejrzewają, że miejscem spoczynku skarbu może być niedostępna dżungla w Hondurasie, ale tu właśnie „zaczynają się schody”…
Od tej chwili książka przypomina przygody Rambo połączone z opowieścią o Tomku u źródeł Amazonki.
Lekka lektura sensacyjno-przygodowa dla niezbyt wymagającego czytelnika.
Broadbent senior wymyślił szatański plan: postanowił cały swój majątek, ulokowany w dziełach sztuki, ukryć w jakimś nieznanym grobowcu, który po jego śmierci stanie się także jego grobem. A synowie, jeśli chcą cokolwiek odziedziczyć, to mają sobie jakoś ten grobowiec odnaleźć.
Młodzi Broadbentowie mniej lub bardziej chętnie i z różnych powodów podejmują wyzwanie. Podejrzewają, że miejscem spoczynku skarbu może być niedostępna dżungla w Hondurasie, ale tu właśnie „zaczynają się schody”…
Od tej chwili książka przypomina przygody Rambo połączone z opowieścią o Tomku u źródeł Amazonki.
Lekka lektura sensacyjno-przygodowa dla niezbyt wymagającego czytelnika.