„Bagno” – Jonathan Kellerman
Detektyw Milo Sturgis i psycholog Alex Delaware znów w akcji. Tym razem szukają zabójcy, który porzuca zwłoki ofiar – pozbawione prawych dłoni – na terenie rezerwatu przyrodniczego, na moczarach. Wygląda to na dzieło psychopatycznego masowego mordercy, nawet dość szybko znajduje się stosowny podejrzany, ale… Oczywiście sprawa okazuje się dużo bardziej skomplikowana, a za zabójstwami stoją zarówno ludzkie żądze, wynaturzone instynkty, jak i wielkie pieniądze.
Lubię i cenię sobie pisarstwo Kellermana, dlatego z pewną przykrością dodać muszę, że „Bagno” do najlepszych jego dzieł niestety nie należy.
Lubię i cenię sobie pisarstwo Kellermana, dlatego z pewną przykrością dodać muszę, że „Bagno” do najlepszych jego dzieł niestety nie należy.