poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Ksiądz, którego da się czytać!

„Hurra, nie jestem Bogiem!” – Tomáš Halík

Książek napisanych przez katolickich księży jest mnóstwo. Książek napisanych przez katolickich księży, które warte są przeczytania i uwagi… nieco mniej. Książki czeskiego księdza, Tomáša Halíka polecam szczególnie i z pełnym przekonaniem.
Na okładce „Hurra, nie jestem Bogiem!” znaleźć można krótką, jednozdaniową uwagę reportera Mariusza Szczygła: „Od dawna zastanawiam się, czy ksiądz Halík na pewno wierzy w tego samego Boga, w którego wierzy się w Polsce”*. Kiedy przypominam sobie coraz częściej używane w Europie określenie „niechrześcijański polski katolicyzm”, Mariuszowi Szczygłowie miałbym ochotę odpowiedzieć, że chyba jednak nie.

„Hurra, nie jestem Bogiem!” to zbiór trzynastu tekstów Tomáša Halíka, pochodzących z różnych czasów i z różnych źródeł, są to bowiem referaty, wykłady, eseje; większość z nich, może wszystkie, już gdzieś, kiedyś pojawiły się drukiem.
W „Hurra, nie jestem Bogiem!” Tomáš Halík pisze o wierze bez sztandarów, o tym, że prawdziwie trwałe jest i może być tylko to co chwiejne, o poszukiwaniu nieznanego Boga, o wątpliwościach, o nadziei, o demokracji, o świecie, o Unii Europejskiej, o polityce, o tym, że katolikom wolno się śmiać… Oto kilka fragmentów:

„Abym uwierzył w waszego Odkupiciela, musielibyście bardziej wyglądać na odkupionych" - mówił Nietzsche”**.

„Boję się ludzi o niezachwianych przekonaniach, ponieważ czuję od nich chłód śmierci i wrogość wobec życia, wobec jego dynamiki, ciepła i różnorodności…”***.

„Wśród religijnych entuzjastów zawsze czuję się nieswojo. Kiedy przed laty obserwowałem pewnego duszpasterza młodych, jak w czasie wizyty papieża podaje z całą powagą swojemu stadku hasło do zespołowego skandowania: »Radujmy się wszyscy w Panu, przybył tatuś z Watykanu, hurra!«, czułem nieomal to samo co Józef K. podrzynany na ostatniej stronie »Procesu« Kafki kuchennym nożem w strahovskim kamieniołomie; tak jak gdyby wstyd miał mnie przeżyć”****.

Pozycja warta uwagi dla wszystkich czytelników z otwartą głową, ale nie dla tych, którzy przekonani są, że już od dawna siedzą na kolanach Pana Boga i wszystko wiedzą lepiej.

 

--

* Tomáš Halík „Hurra, nie jestem Bogiem!”, wyd. Agora SA 2013, tekst na okładce.
** Tomáš Halík „Hurra, nie jestem Bogiem!”, wyd. Agora SA 2013, tłum. Tomasz Dostatni OP, strona 87.
*** Tomáš Halík „Hurra, nie jestem Bogiem!”, wyd. Agora SA 2013, tłum. Juliusz Zychowicz, strona 42.
**** Tomáš Halík „Hurra, nie jestem Bogiem!”, wyd. Agora SA 2013, tłum. Andrzej Babuchowski,  strona 26.

1 komentarz: