Czterdzieści
lat temu ktoś zabił striptizerkę. Przed miesiącem dziecko zginęło w wypadku. Przedwczoraj
znanemu playboyowi i synowi producenta filmowego ktoś strzelił w łeb. Ustalić
powiązania i znaleźć sprawców stara się grupa policjantów: Jason Gillen, a
właściwie Amanda Gillen, niedokończony… hm… niedokończona transwestyta (już
prawie kobieta, ale jeszcze z męskim członkiem; imię Amanda to oczywiście od „a
man” – mężczyzna), Serena, której matka płaciła za narkotyki ciałem córki, były
porucznik Jonathan Stride, któremu po śmierci żony i innych perypetiach
osobistych zbrzydło życie wśród lasów i jezior Minnesoty i próbuje urządzić się
(wraz z Sereną) w Las Vegas, Sawhill porucznik policji w mieście grzechu (tak
nazywane jest Las Vegas), mormon. Pomaga w tym dziele emerytowany policjant –
homoseksualista.
Całkiem
niezła powieść sensacyjna, z odpowiednio skomplikowaną fabułą, właściwą dozą
akcji, ale… natłok seksualnych dewiacji wydaje się jednak przesadny, wręcz
infantylny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz