"Klan Sycylijczyków" - Auguste Le Breton
Dość ciekawa, w sensie literackim, próba przeniesienia mafii na grunt francuski. I w sumie można powiedzieć, że udana.
Francuski przestępca o pseudonimie Gruby Piętaszek w więzieniu oczekuje na proces i nieuniknioną karę główną. Jedyną jego szansą jest zainteresowanie sycylijskiej rodziny mafijnej (osiadłej w Paryżu) zbiorem znaczków o wielkiej wartości i planem Wielkiego Skoku.
Sycylijczycy wchodzą w ten układ. Organizują ucieczkę z więzienia i decydują się zrealizować Wielki Skok.
Problemy zaczynają się w chwili, gdy Francuz postanawia uwieść żonę jednego z Sycylijczyków.
(W filmie o tym samym tytule Grubego Piętaszka grał Alain Delon, co mocno kłóciło mi się z książkowym wizerunkiem tej postaci).
Francuski przestępca o pseudonimie Gruby Piętaszek w więzieniu oczekuje na proces i nieuniknioną karę główną. Jedyną jego szansą jest zainteresowanie sycylijskiej rodziny mafijnej (osiadłej w Paryżu) zbiorem znaczków o wielkiej wartości i planem Wielkiego Skoku.
Sycylijczycy wchodzą w ten układ. Organizują ucieczkę z więzienia i decydują się zrealizować Wielki Skok.
Problemy zaczynają się w chwili, gdy Francuz postanawia uwieść żonę jednego z Sycylijczyków.
(W filmie o tym samym tytule Grubego Piętaszka grał Alain Delon, co mocno kłóciło mi się z książkowym wizerunkiem tej postaci).