czwartek, 21 stycznia 2010

Jak to na wojence ładnie

„Batalion marszowy” – Sven Hassel


Jedna z wielu wspomnieniowych książek Svena Hassela, Duńczyka, byłego żołnierza karnej kompanii Wermachtu, pokazująca ludzi i wydarzenia z czasów drugiej wojny światowej, ale od tej drugiej, to jest niemieckiej strony.
Stali bohaterowie opowiadań Hassela – Stary, Porta, Legionista, Mały, Barcelona i sam Sven – tym razem biją się na froncie wschodnim i w Rumunii. Pewien czas spędzają też w więzieniu wojskowym Torgau, gdzie wykorzystywani są do pilnowania więźniów oraz wykonywania wyroków śmierci.

„Batalion marszowy” czyta się znakomicie, zresztą… trzeba nie lada talentu, żeby opisać psychopatycznych niemieckich morderców tak, by sympatia czytelnika była nieustająco po ich stronie.