„Mężczyźni
z różowym trójkątem” – Heinz Heger
W niemieckim obozie
koncentracyjnym „winkiel” (trójkąt naszyty na ubraniu) żółty oznaczał Żyda,
czarny osobę aspołeczną (do tej grupy zaliczały się lesbijki), czerwony więźnia
politycznego, zielony pospolitego kryminalistę, fioletowy świadka Jehowy,
brązowy Cygana, niebieski emigranta, a różowy homoseksualistę, pedała.
Bohater powieści,
dwudziestoparoletni mężczyzna, trafił do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen,
a następnie we Flossenbürgu, zesłany tam na mocy Paragrafu 175, to jest za
orientację homoseksualną, która wówczas była w Niemczech przestępstwem.
Paragraf 175 przestał obowiązywać dopiero w latach sześćdziesiątych, a wiec
długo po wojnie. Przetrwać obozy udało mu się właściwie tylko dlatego, że przez
cały pobyt świadczył jakiemuś kapo, blokowemu, czy też innemu prominentowi usługi
seksualne. Później sam został kapo.
Pierwsza w Polsce relacja homoseksualnego
więźnia obozów koncentracyjnych. Spisana w latach 1967-68, w Niemczech mogła
się ukazać dopiero w 1972 roku. Kolejny wstrząsający, ale też bardzo niewygodny
kawałek historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz