wtorek, 31 maja 2016

Tylko dla wielbicieli Holmesa


„Sherlock Holmes. Apokryfy” – Arthur Conan Doyle

Cztery mało znane albo w ogóle nieznane niewielkie opowiadania, napisane w okresie, w którym Arthur Conan Doyle miał już po dziurki w nosie swojego bohatera i planował rozstać się z nim na zawsze. Holmes nie jest w nich przedstawiony jako geniusz dedukcji, nie wszystko mu się udaje, nie wszystkie jego pomysły mają sens, często strzela kulą w płot.

W skład niewielkiego zbioru wchodzą „Kwestia kwesty” (napisana, by wspomóc zbiórkę charytatywną), „Zagadka wielbiciela zegarków” (rozwiązanie proponowane przez Sherlocka jest zupełnie „od czapy”),  „Zaginiony pociąg” (tu podobnie), „Dedukcja Watsona” (Watson próbuje swoich sił w dedukcji i zupełnie mu to nie wychodzi) oraz „Tajemnica współautorów” napisana przez J. M. Barrie. Dodatkowy bonus to tekst Marcelego Szpaka: „Zagadka Mary Jane”, dotyczący tłumaczenia jednego z opowiadań i wyjaśnienia błędów w nim zawartych (Mary jane to w tamtych czasach określenie homoseksualisty), i wreszcie „Człowiek z zegarkami” – lepsze ponoć tłumaczenie.

Pozycja ważna i ciekawa tylko dla miłośników Sherlocka Holmesa – dla innych może okazać się bezwartościowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz