czwartek, 6 października 2011

Nadchodzi czas wybierania

I znowu zbliżają się wybory i znowu wiele osób pyta mnie, na kogo będę głosował? Sama idea wydaje mi się z lekka durnowata, bo wynika z absurdalnego założenia, że większość obywateli jest rozsądna, ale mniejsza z tym…
A głosował będę na mniejszość niemiecką. Uprzedzając kolejne pytanie odpowiadam, że nie, nie jestem Niemcem, ale doszedłem do wniosku, że jeżeli wygrają ci z mniejszości niemieckiej, to przynajmniej o swoich będą się troszczyć, natomiast jak wygrają nasi, polscy politycy, to – jak zawsze – troszczyć się będą wyłącznie o siebie.
Poza tym… jest pewna szansa, że mniejszość niemiecka będzie popierała Stowarzyszenie Obrońców Monte Cassino z przekonania, a nie z powodu żenujących luk w wykształceniu na poziomie podstawowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz