„Zgodnie z planem” – Lee Child
Małżeństwo w starszym wieku traci wszystkie pieniądze na leczenie córki. Ostatecznie zadłużają się u albańskich gangsterów, którzy rządzą połową miasta. Drugą połową trzęsie gang ukraiński. Jack Reacher, były żandarm, ratuje starszego pana z opresji i wikła w wojnę gangów.
Jedna z gorszych powieści Childa. Naiwna i bajkowa. Reacher, jak magik, potrafi przewidzieć wszystko, nawet sprawy, które nikomu wcześniej nie przyszły do głowy, i ze wszystkimi sobie świetnie radzi.
Od pozostałych książek z tego cyklu odróżnia „Zgodnie z planem” liczba trupów, których jest kilkadziesiąt oraz ewidentnie egzekucyjny charakter uśmiercania wielu z nich – tu Reacher nie tylko się broni, ale gra rolę kata nawet wtedy, kiedy nie grozi mu bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Zwróciłem uwagę na jedną jeszcze rzecz – powieść zaczyna się od przedstawienia głównego bohatera, a w tym wyliczenia, czego nie ma. Nie ma mianowicie dokumentu ze zdjęciem. Jednak pod koniec powieści znajomi oglądają zdjęcie Jacka Reachera w jego paszporcie.
Nie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz