sobota, 24 listopada 2007

Księgarskie bajanie

"Gawędy o księgarzach" – Zbysław Arct


Arctowie to jeden z najstarszych i najznamienitszych rodów księgarskich, stawianych na równi z Iglami, Gebethnerami czy Zawadzkimi z Wilna. Do II Wojny Światowej w Warszawie, przy Nowym Świecie 35 mieściła się księgarnia M. Arcta. Arct - to w księgarstwie po prostu FIRMA.

Genialny sprzedawca potrafi każdemu klientowi sprzedać właściwie wszystko. Co jednak może się wydawać paradoksalne, umiejętność taka nie jest niczym pożądanym w fachu księgarskim, może nawet wprost przeciwnie. Księgarz tym różni się od sprzedawcy – choćby genialnego – że potrafi właściwemu czytelnikowi sprzedać właściwą książkę. A to jest kolosalna różnica.

Zbysław Arct rozpoczyna swoje „Gawędy o księgarzach” od rozdziałów wyjaśniających, kim tak naprawdę jest księgarz i w jaki sposób zostać można księgarzem. Dalej snuje swoją zupełnie nieuporządkowaną chronologicznie opowieść - co jednak w czytaniu absolutnie nie przeszkadza - o księgarzach z czasów dawnych, niedawnych i autorowi współczesnych (mniej więcej do lat siedemdziesiątych XX wieku).

Wiele miejsca poświęca także swoim własnym przeżyciom związanym z zawodem i to od lat, w których był pomocnikiem księgarskim do czasów, w których pełnił w tym fachu funkcje bardzo prestiżowe – był między innymi kierownikiem działu księgarskiego w Polskim Towarzystwie Księgarń Kolejowych „Ruch” – firmie, która po wojnie przejęta przez władzę ludową przekształcona została w spółdzielnię „RSW Prasa-Książka-Ruch”.

Co jednak najważniejsze, Arct nawet pisząc o przemiałach i przecenach, kiermaszach i kolportażu, robi to z niezwykłym humorem i pogodą ducha, sypiąc jak z rękawa cudownymi ciekawostkami i zabawnymi anegdotami z branży.

Czytałem „Gawędy” z wielką przyjemnością (pomijając już fakt, że czasem turlałem się ze śmiechu przy opowieściach o co ciekawszych przygodach księgarskich i niesfornych klientach), a nawet jakby z odrobiną dumy – mnie, bardzo dawno temu, początków księgarstwa uczyli ludzie takiego formatu lub ich uczniowie…