wtorek, 18 czerwca 2013

Wszyscy znajomi dewianci

„Rozebrana” – Brian Freeman

Czterdzieści lat temu ktoś zabił striptizerkę. Przed miesiącem dziecko zginęło w wypadku. Przedwczoraj znanemu playboyowi i synowi producenta filmowego ktoś strzelił w łeb. Ustalić powiązania i znaleźć sprawców stara się grupa policjantów: Jason Gillen, a właściwie Amanda Gillen, niedokończony… hm… niedokończona transwestyta (już prawie kobieta, ale jeszcze z męskim członkiem; imię Amanda to oczywiście od „a man” – mężczyzna), Serena, której matka płaciła za narkotyki ciałem córki, były porucznik Jonathan Stride, któremu po śmierci żony i innych perypetiach osobistych zbrzydło życie wśród lasów i jezior Minnesoty i próbuje urządzić się (wraz z Sereną) w Las Vegas, Sawhill porucznik policji w mieście grzechu (tak nazywane jest Las Vegas), mormon. Pomaga w tym dziele emerytowany policjant – homoseksualista.

Całkiem niezła powieść sensacyjna, z odpowiednio skomplikowaną fabułą, właściwą dozą akcji, ale… natłok seksualnych dewiacji wydaje się jednak przesadny, wręcz infantylny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz