czwartek, 10 września 2015

Historia USA i prezydentów


„Prezydenci” – Longin Pastusiak

Czy historia może być uznawana za naukę ścisłą, czy jest nauką obiektywną? Wątpliwe. Nawet jeśli historyk operuje faktami niebudzącymi wątpliwości i tylko nimi, to ich dobór i forma prezentacji jest już przecież subiektywna. Tak jest ze wszystkimi publikacjami historycznymi, tak jest z „Prezydentami” Pastusiaka. To normalne i oczywiste.

Prof. dr hab. Longin Pastusiak stworzył w „Prezydentach” kompendium podstawowej wiedzy nie tylko o prezydentach Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (i wcześniej, zanim nazwa ta pojawiła się oficjalnie), ale też o historii tego kraju, o budowie jego – obecnie – mocarstwowej pozycji. A że jest to dzieło zdecydowanie bardziej popularne niż naukowe, to i czyta się bez wysiłku, z zainteresowaniem.

Dzięki „Prezydentom” na przykład dowiedziałem się, skąd wzięło się popularne „OK”.

W związku z orientacją polityczną Pastusiaka drobne wątpliwości może budzić jego interpretacja genezy wojny secesyjnej i nie tylko, ale… to nie jest najważniejsze.

5 komentarzy:

  1. "Dzięki „Prezydentom” na przykład dowiedziałem się, skąd wzięło się popularne „OK”." - skąd?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od prezydenta van Burena pochodzącego z Kinderhook.

      Usuń
  2. Ten prezydent był OK? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie wiem. :-)
      W każdym razie tak parafował dokumenty, tak wyrażał aprobatę: Old Kinderhook (to był jego przydomek, przezwisko), a w skrócie właśnie OK.

      Usuń
    2. Fajna ciekawostka. Dziękuję.

      Usuń